Cały tydzień promocji na usta w Rossmannie już minął zatem pora pochwalić się co upolowałam. Z racji, że w edycji wiosennej tej promocji nieźle się obkupiłam, tym razem jakoś bardzo nie poszalałam.
Do koszyka wpadły 2 zaległe produkty, których nie udało mi się upolować poprzednim razem czyli Bourjois Velvet Matte numer 10 i 11. Dodatkowo postanowiłam przetestować numer 8, który widniał w filmiku Maxineczki jako bubel z racji konsystencji. Jednak po przetestowaniu u mnie na ręce i ustach wszystko było okej, zatem albo zmienili formułę na lepszą albo Maxineczka trafiła na złą partie.
Z tradycyjnych szminek kupiłam dwa polecane na blogach produkty, są to Eveline Aqua platinum w odcieniu 478 oraz Rimmel Lasting Finish 070 Airy Fairy.
Niedawno z Golden Rose zaopatrzyłam się w ciemne produkty, o czym pisałam tutaj, dlatego tym razem uznałam, że trzeba wzbogacić swoje zbiory o neutralne kolory. Tak prezentują się na ręce.
Pomadka z Rimmela i Velvet Matte 10 idealnie wpasowują się w odcień moich ust, jednocześnie je wydobywając, cieszę się, że mogę taki kolor nosić w połysku i w macie, szminka z Eveline nadaje ustom fajnego ciepłego akcentu, za to Velvett Matte 8 i 11 to już zdecydowane kolory, 8 jest to dość głęboka czerwień, wpadająca w wiśnie, zaś 11 to taki dziewczęcy mocny róż, który będzie widać z daleka, jednak pozostanie nadal dość neutralny.
Jak tam wasze zakupy ? Nie zostałyście staranowane w wyścigu do szaf ukochanych marek kosmetycznych ?
Pozdrawiam
J.
Ładne kolorki :)
OdpowiedzUsuńŚliczne kolory wybrałaś. Ja nie byłam na zakupach, bo mam sporo zapasów :)
OdpowiedzUsuńFajne zakupy, a Bourjois odcień 8 cudowny;)) ja niestety nie dałam rady być w Rossmanie w czasie promocji na szminki a szkoda bo miałam kilka upatrzonych...
OdpowiedzUsuńTe pomadki z Bourjois uwielbiam za trwałość :)
OdpowiedzUsuńJa też :) do tej pory nie mogę zmyć ręki po swatch'u :D
UsuńPrzepiękne odcienie ;)
OdpowiedzUsuń