#16 Niedziela dla włosów - domowy zabieg L'oreal Absolut Repair Lipidium

, , 20 comments
Ostatnie dni, minęły mi poza miejscem zamieszkania, zatem dostęp do jakichkolwiek kosmetyków miałam ograniczony. Powrót nastąpił w niedzielę wieczorem, więc postanowiłam, że zafunduję jeszcze moim włosom "Niedzielę dla włosów", najwyżej pójdę później spać. Po tak długim zaniedbaniu włosy nie stanowiły ładnego widoku, zatem postanowiłam, że musi być to coś spektakularnego dla nich.



Poszłam buszować do szafy i tak moim oczom ukazały się mini tubeczki z primerem z L'oreala. Doskonale pamiętam jaki fajny efekt ten zabieg wywołał u mnie u fryzjera, zatem uznałam, że będzie to świetny ratunek dla włosów, których końcówki zaczęły mnie już dosłownie drapać.

Dawno temu zaopatrzyłam się w maskę i primer z serii Lipidium, więc pielęgnacyjną część zabiegu mogłam odtworzyć idealnie, nie miałam natomiast szamponu. Jego zastępcą okazał się szampon z tej samej firmy z seriu Cellural.

Dla wzrokowców, moja pielęgnacja wyglądała tak:

M:

  • L'oreal Professionnel ,Serie Expert, Absolut Repair Cellular, Szampon regenerujący włosy bardzo uwrażliwione - 2 krotnie, dokładne mycie skóry i włosów na długości, włosy zostały następnie odciśnięte z nadmiaru wody i rozczesane.
O:
  • Primer L'oreal Professionnel PRIMER REPAIR Lipidium - na wilgotne, rozczesane włosy dokładnie pasmo po paśmie wcierałam produkt, dodatkowo wmasowując go w kosmyki, zużyłam na to około 3/4 tubki.
  • Maska L'oreal Professionnel  ABSOLUT REPAIR Lipidium - na włosy w primerem dokładnie wtarłam identyczną metodą maskę, następnie zaplotłam warkocz i umieściłam włosy w foliowym czepku i pod ręcznikiem na ponad godzinę.
Włosy po spłukaniu podczas którego były idealnie gładkie,wysuszyłam dokładnie (każdą warstwę) na okrągłej szczotce. Była wtedy już godzina 1 w nocy, a więc do spaniu ochroniłam je robiąc koczka na samym czubku głowy.

Oto efekty :)


Tak prezentował się koczek po nocy
Włosy po rozpuszczeniu

Po rozczesaniu ręką
Końcówki
Ten efekt podoba mi się najbardziej, jednak wypada włosy rozczesać :)

Po rozczesaniu

Końcówki po rozczesaniu.


Włosy po takim zabiegu są bardzo śliskie, gładkie, nawilżone, dociążone i ładnie się błyszczą. Wiadomo, że od fryzjera będą wyglądać jeszcze ładniej bo oni dodadzą na koniec zabiegu produktu z silikonami i są mistrzami w domykaniu łuski włosów suszarką. Ja z domowej wersji jestem bardzo zadowolona.

A już jutro idę w końcu do fryzjera. Planuję podciąć końce o 5 cm i poddać się pewnemu zabiegowi, ale jakiemu o tym przekonacie się we wpisie dotyczącym wizyty :)

Pozdrawiam
J.

20 komentarzy:

  1. Prześliczne i jakie gęste, końcówki wyglądają super :) Też lubię efekt zaraz po rozpuszczeniu, ale "pasuje uczesać" :D Nie używałam nigdy takich profesjonalnych kosmetyków, może jak będę miała okazję, to się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moje po koczku są strasznie pogięte. Chciałabym uzyskać taki efekt jak u Ciebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super efekt, a końcówki wyglądają zdrowo =)

    OdpowiedzUsuń
  4. Włosy masz przepiękne, i jeszcze ta objętość...;)

    OdpowiedzUsuń
  5. To niesprawiedliwe, że innym po koczku wychodzą włosy jak u VS Aniołków a mi dziwna gruszka z pietruszką :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahahah :) rozbroiłaś mnie tym porównaniem, ale nie martw się u mnie koczek też nieraz daje dziwne warzywne efekty :)

      Usuń
  6. Wyglądają cudownie po koczku. U mnie to sam puch, powykręcane końcówki, jedna wielka szopa :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Ile masz babyhairów! Moje po koku są odgniecione:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Babyhairy już nie są "baby" po prostu jeszcze nie są na tyle długie żeby złapać się do koka na samym czubku głowy :)

      Usuń
  8. Mam maskę i bardzo ją lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne fale :) włosy masz w rewelacyjnej kondycji :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne włosy, takie właśnie chciałabym mieć. Końcówki konkretne, grube. No cudo :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Alez cudnie wygladaja i jak pieknie pofalowaly po slimaku :) Czekam na relacje z wizyty ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Szalooona, co to za niesamowita objętość! Tak ich strasznie dużo! Cudnie :)

    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  13. wyglądają fantastycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jakie ładne fale wyszły Ci po tym koczku na noc :) Masz bardzo ładne i gęste włosy! :)

    OdpowiedzUsuń