#12 Niedziela dla włosów

, , 14 comments
Przybywam, z lekkim opóźnieniem, ale liczą się chęci nieprawdaż :). Tym razem niedziela przesunęła się o dzień dalej czyli poniedziałek, ale z racji, że tam gdzie się odbywała nie miałam dostępu do suszarki to musiały schnąć same co zajęło im nieco czasu. Także już nieco uleżałe po pozbyciu się wilgotności jaką załapały na dworze, przychodzą na bloga po takowej pielęgnacji:

Pierwsze "O":
  • Garnier Fructis, Oil Repair 3, Odżywka wzmacniająca do włosów suchych i zniszczonych - 40 min
M:
  • Pervoe reshenie, Bania Agafii, Szampon do włosów specjalny, Aktywator wzrostu
Drugie "O":
  • Pervoe Reshenie, Bania Agafii, Balsam do włosów "Aktywator wzrostu" - skóra głowy, 1 godz;
  • Garnier Fructis, Oil Repair 3, Odżywka wzmacniająca do włosów suchych i zniszczonych - długość, 1 godz.
A dziś po powrocie do domu nałożyłam na nie nieco olejku z Schaumy.

W sumie pielęgnacja wyszła bardzo prosto i porównując z ostatnią niedzielą bardzo podobnie jednak nie mogłam targać przez pół miasta do TŻ litrowych masek w ilości kilku plus szamponu i serum. Za to włosy wyschły naturalnie czego się bałam bo potrafią się nieźle spuszyć gdy je zostawię samopas nie rozczesując ich przed spaniem, szkoda że nie zrobiłam zdjęcia ^^.

Niestety tym razem zdjęcia musiałam robić sama i to w ponurą pogodę.

Jak na to, że suszarka nie poszła w ruch to jestem zadowolona :D nawet nie wiecie jaką potrafię mieć szopę, dosłownie, gdy je tak zostawię, a jakaś maska w danym czasie im nie podpasowała. Co do kondycji to są mięciutkie i gładkie, szczególnie u góry, a w miarę schodzenia w dół gdzie były kiedyś niebieskie i platynowe, nieco się puszą. Przydałoby się nieco dociążenia, do nadrobienia następnym razem. O końcówkach już nie mówię, przyrzekam, że się zbiorę w sobie, żeby je obciąć o jakieś 5-7 cm. 

A u was jak wyszło, lepiej, gorzej ? Tym razem minimalizm, tak popularny ostatnio czy na bogato :) ?

Pozdrawiam
J.

14 komentarzy:

  1. U mnie 2 Kallosy i olejowanie do którego powoli wracam :) Ale nie mam czasu, żeby wstawić NWD na bloga :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też powinnam zacząć znów porządnie olejować włosiska :)

      Usuń
  2. Włoski wyglądają na takie mięsiste :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładnie się prezentują :) Oj ja pamiętam jak do mojego J. targałam te wszystkie maski :P On był cierpliwy, ale jego mama robiła coraz większe oczy :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Wyszło ślicznie :) moje pozostawione do naturalnego wyschnięcia pofalują się, a nie przepadam za falami na mojej głowie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mi się baardzo podoba i zachwycam się, że tak super prezentuja się bez suszarki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawią mnie te aktywatory wzrostu od Agafii. Jak je oceniasz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wcześniej stosowałam je sporadycznie raz na jakiś czas, dopiero od tygodnia "męczę" je non stop :) czy wpływają na przyrost ocenie za 3 tygodnie, ale jeśli chodzi o efekty natychmiastowe to szampon bardzo ładnie oczyszcza włosy i są jakby po nim nawilżone, a maska ładnie wygładza i nabłyszcza oraz mimo tego ,że nakładam ją na skórę głowy po myciu to jeszcze ani razu nie zdarzyło się, żeby mnie obciążyła :)

      Usuń
  7. Też by mi się przydało podcięcie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Twoje wlosy sa w bardzo dobrym wrecz idealnym stanie. Jesli zalezy Ci na dlugosci ale chcesz odswiezyc koncowki to ja na Twoim miejscu podcielabym 5mm do 1cm max. 5 do 7cm moim zdaniem nie jest kinieczne bo wlosy sa zdrowe i geste az po same konce, no chyba ze lubisz krotsze wlosy.
    Powodzenia w dalszej pielegnacji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu nie o gęstość chodzi tylko o farbowanie, końce włosów pamiętają platnynowy blond później zafarbowany do mojego koloru i mimo, że pielęgnacja działa na nie dobrze i nie raz wyglądają perfekcyjnie to czuję, że rozjaśnianie dało im w kość i chcę mieć całe włosy już bez oznak farby :)

      Usuń
  9. Ale po co je obcinac az tyle??? Wygladaja swietnie, podobnie, jak wlosy :)!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja bym nie obcinała w ogóle :)
    Bardzo ładny efekt jak na taki minimalizm :)

    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń